Zanik haftu kociewskiego
Do zaniku rodzimego stroju kociewskiego doszło stosunkowo wcześnie, bo już w 1880 r., co było wynikiem upowszechnienia wyrobów fabrycznych. Niestety badania etnograficzne na terenie Kociewia, to dopiero końcówka lat trzydziestych ubiegłego wieku, co tworzy niemal
60-letnią przepaść, niestety niemożliwą już do usunięcia. Wraz z zanikiem stroju ludowego zaczyna zanikać również haft.
Haft biały
Na losy haftu kociewskiego nieco światła rzuca praca Władysława Łęgi „Okolice Świecia, materiały etnograficzne”. Dowiadujemy się z niej, że jeszcze w 1872 r. stosowano haft płaski białą nitką. W okolicach lat dwu – dziestych XX w. technika ta ustąpiła całkowicie miejsca haftowi dziureczkowanemu. A następnie oba rodzaje haftu uległy połączeniu w okolicach roku 1935. W wyniku II wojny światowej i zaraz po niej proces zaniku haftu kociewskiego się zakończył.
Zdjęcie pracy Władysława Łęgi „Okolice Świecia, materiały etnograficzne”.
Fot. Izabela Czogała/Muzeum Ziemi Kociewskiej
W ewolucji haftu białego na Kociewiu widzimy podobny schemat jak w innych regionach Polski. Początkowy rozwój haftu białego angielskiego, który ulega lokalnym modyfikacjom. Następnie pojawienie się haftu dziureczkowego, a później połączenie się obu haftów. Taki sam proces miał między innymi na Rzeszowszczyźnie, tylko wystąpił on wcześniej, bo jeszcze przed 1900 rokiem.
Haft kaszubski na Kociewiu
Haft kaszubski na Kociewiu pojawił się bardzo wcześnie, bo już w pierwszej fazie swojego rozwoju czyli między rokiem 1907 a 1939. Na co wpływ bez wątpienia miał fakt graniczenia Kociewia z Kościerzyną, czyli w tamtym czasie najprężniej działającym ośrodkiem haftu kaszubskiego. Przykładem tego procesu jest Pani Stanisławy Neumann.
Pani Stanisława urodziła się w 1912 r. w Maksymilinowie, to jest potoczna nazwa części miejscowości Grabowo. A po ślubie mieszkała 4 km dalej w Bobowie. Więc całe życie była związana z tym regionem.
Na zdjęciu strona z książki „To już a może dopiero 70 lat” autorstwa Katarzyny Wieczonkowskiej opisującej dzieje bobowskiego KGW. U góry zdjęcia prac Stanisławy Neumann, pierwszej przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich w Bobowie, po reaktywowaniu go w roku 1946. Obrus haftowała, gdy miała 18 lat przy lampie naftowej, czyli był to rok 1930. Ta relacja pokrywa się z udokumentowaną działalnością Maksymiliana Lewandowskiego w tym okresie i na tych terenach.
Odrodzenie haftu kociewskiego
W odpowiedzi na zanik haftu kociewskiego podjęto prace nad jego odtworzeniem. W literaturze wymienia się następujące osoby, które podjęły się próby rekonstrukcji haftu kociewskiego:
- Antoni Górski ze Starogardu Gdańskiego,
- Jan Wałaszewski ze Starogardu Gdańskiego,
- Maria Loroch z Karolewa,
- Małgorzata Garnysz z Pączewa
- Maria Wespa z Morzeszczyna
Lista ta pochodzi z książki pt. „Kociewie – przewodnik turystyczny” autorstwa Józefa Milewskiego i Czesława Skonka. I jest powszechnie cytowana do dziś, jest jednak błędna.
Fot. Izabela Czogała/Muzeum Ziemi Kociewskiej
Z rozmów przeprowadzonych z rodziną Pani Marii Loroch z Karolewa wynika, że nie tworzyła własnej szkoły haftu kociewskiego. Uczyła, jednak obu szkół haftu kociewskiego.
Z kolei Panowie Antoni Górski i Jan Wałaszewski ze Starogardu Gdańskiego, działali razem i ich koncepcje wymienia się jako jedną. Powszechnie nazywa ich propozycje „haftem męskim”, nie spotkała się ona jednak z uznaniem i nie przyjęła się. Pod względem koncepcyjnym, jest to bardzo uboga wersja haftu kociewskiego, wprowadza tylko 20 elementów, podczas gdy hafty kaszubskie i pozostałe kociewskie nie schodzą poniżej 40 elementów, a często przekraczają 60.
Rysunek wykonany na podstawie archiwaliów Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim, przedstawia wzór opracowany przez Antoniego Górskiego. Opracowanie: Bartłomiej Jankiewicz
Historię szkoły morzeszczyńskiej opisałem we wcześniejszym artykule, do którego przeczytania Cię zachęcam.
Szkoła Pączewska
Małgorzata Garnysz z kulturą Kociewia zetknęła się, gdy miała 8 lat. W tedy to, jej ojciec Jan Pestka objął kierownictwo szkoły ludowej w Pączewie, po kilkunastu latach pracy w Pulkowicach, gdzie na świat przyszła Małgorzata Aleksandra.
Zainteresowanie regionem zaszczepili jej nauczyciele ze starogardzkiej Szkoły Wydziałowej. Rozwijała je przez lata zbierając i opracowując spisane relacje starszych, gromadziła fotografie, przejmowała w opiekę sprzęty i stroje. Z czasem sami mieszkańcy zaczęli zgłaszać się do Pani Garnyszowej z swymi znaleziskami, historiami itd.
Uzyskany materiał folklorystyczny i historyczny posłużył Garnyszowej do próby odtworzenia stroju kociewskiego, rekonstrukcji haftu ludowego, przepisów kulinarnych regionalnej kuchni, czy zwyczajów medycyny ludowej.
Swoją propozycję haftu kociewskiego zaprezentowała w 1973 r., rok po prezentacji koncepcji Marii Wespowej, dając początek pączewskiej szkole haftu kociewskiego.
W1982 r. ukazała się teczka haftów autorstwa Garnyszowej, wydane przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie oddział w Gdańsku. A w 2006 r. ZK-P wydało teczkę zbiorczą pt. „Wzory Haftu Kociewskiego”, na którą złożyły się reprodukcje z wydanych w latach 80-tych teczek Marii Wespy i Małgorzaty Garnysz.
Fot.: Archiwum własne Autora
Wydanie teczek przez ZK-P nie kończyło jednak prac nad haftem przez Małgorzatę Garnysz.
Dzięki ocalałej teczce ze szkicami Autorki wiemy, że wciąż rozwijała swoją koncepcję o nowe elementy i wzory.
Niestety Pani Garnysz zmarła w 1990 r., co zakończyło jej chwalebną pracę na rzecz Haftu Kociewskiego.
Szkoła Świecka
Nową propozycją w temacie haftów na Kociewiu jest szkoła świecka Bożeny Ronowskiej, która oprócz haftu kolorowego zaproponowała również haft złoty.
Pani Bożena pochodzi z Terespola Polskiego, na Kociewie do Świecia trafiła za sprawą męża. Haftem zajęła się podczas leczenia onkologicznego. Na początku haftując hafty kociewskie z wcześniej wspomnianych teczek wydanych przez ZK-P.
jak sama Hafciarka wspomina w wywiadach, sytuację tą zmieniła rozmowa z prof. Aleksandrem Błachowskim „Aleksander Błachowski wskazał na nieścisłości Marii Wespowej i Małgorzaty Garnyszowej. Zachęcał do tego, by spróbować je poprawić. Wątpliwości te potwierdzili inni etnografowie i znawcy tej dziedziny sztuki. Postanowiłam więc zabrać się do pracy.”
O swojej pracy twórczej relacjonowała w Kociewskim magazynie regionalnym – „Od lipca 2002 roku pracuję nad nowym wzornictwem naszego regionu. Zaczęłam od tego, co należało zrobić jeszcze za życia Marii Wespowej i Małgorzaty Garnyszowej – połączyłam obie szkoły. Przebrałam kwiaty, odrzuciłam te, które mi nie pasują, a niektóre przekształciłam. Wiele trudności stwarzało mi ich właściwe zakomponowanie, tak by nie wyrastały z jednej łodygi. Jednak po wielu próbach udało mi się na to znaleźć sposób. Dziś komponuję własne wzory, z powodzeniem je wyszywam i muszę przyznać, że budzą zainteresowanie odbiorców oraz akceptację etnografów i znawców tej dziedziny sztuki.”
W haftach pani Garnyszowej widać pewne podobieństwo do szkoły wdzydzkiej haftu kaszubskiego.
W haftach pani Wespowej widać pewne podobieństwo do szkoły wejherowskiej haftu kaszubskiego.
Zaś w haftach pani Ronowskiej widać pewne podobieństwo do szkoły żukowskiej haftu kaszubskiego.
W swoim hafcie Autorka rzadko korzysta z obwiedzenia, a duża paleta kolorów przybliża ją do koncepcji Małgorzaty Garnysz. Propozycja artystyczna pani Ronowskiej wpisuje się ramy stylistyczne haftu kociewskiego , realizując jednak własny oryginalny koncept.
Bożena Ronowska zaproponowała również haft złoty, który jest całkowitą nowością na Kociewiu. Dotychczas uważano, że Kociewie było za biedne, aby stać było jego mieszkańców na złotogłowie. Hafciarka oparła go o eksponat z Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim. Tam w starej skrzyni wianowej znalazła czepek kociewski z XIX wieku odnaleziony w Rajkowach w latach sześćdziesiątych, o którego istnieniu zapomniano. Motywy użyte na czepku są inne niż kaszubski i na ich podstawie Artystka opracowuje nowe wzory.
Źródła
Ryszard Szwoch, Świat dawno zabaczóny, „Kociewski magazyn regionalny”, 1987, Zeszyt 3, s. 26-29
Roman Landowski, Żeby ocalić, „Kociewski magazyn regionalny”, 4/2003, Zeszyt 43, s. 26-30
Władysław Łęga, „Okolice Świecia, materiały etnograficzne”
Józef Milewskie, Czesław Skonka, „Kociewie – przewodnik turystyczny”